niedziela, 18 stycznia 2015

Posted by piwofil | File under : ,
Bohaterem dzisiejszej degustacji jest Porter Wędzony z Browaru Widawa z Chrząstawy Małej. 
Ekstrakt - 19 %
Alkohol - 7,5%
pojemność - 0,33l

Zacznę od etykiety, gdyż z racji tego, że je zbieram, zwracam na nie uwagę w pierwszej kolejności. Czarna, elegancka. Przyciąga wzrok swoją prostotą. Wszystkie ważne parametry są wyraźnie widoczne. 2/2

Zapach - zdominowany przez wędzonkę (w końcu jest to porter wędzony). Bardzo lubię taki zapach. Mnóstwo wędzonki i trochę nut palonych. 7/10

Piana - ciemno-kremowa, drobna, bujna. Bardzo ładnie zdobiła szkło przy kolejnym łyku. 5/5

Kolor - czarny prawie nieprzejrzysty z delikatnym rubinowym przebłyskiem. 4/4

Nagazowanie - nieprzeszkadzające w piciu. 4/4

Smak - wytrawne, bardzo pijane piwo (jak dla mnie - bardzo szybko znikało z pokala). Mocno wyczuwalny smak wędzonki, ale i paloności.Gdybym pił to piwo w ciemno, powiedziałbym, że jest wędzony stout. Moim zdaniem jedynym mankamentem jest praktycznie brak nut typowych dla porterów bałtyckich, choć może być to wynikiem picia go zbyt zimnego (pite jakieś 10 minut po wyjęciu z lodówki). 12/15

Ocena sumaryczna - 35/40

Bardzo dobre piwo rozpatrywane jako nieklasyczny porter bałtycki.

0 komentarze:

Prześlij komentarz